wtorek, 31 maja 2011

Poczęstunki

Najbardziej ze wszystkich zabaw w przedszkolu lubię poczęstunki po występach.


czwartek, 26 maja 2011

Albo żółw

- Pik pik - Jaśminka przyszła do mnie, żeby jej zapiąć bluzkę z tyłu.
- Chyba 'poproszę'.
- To było poproszę. Tylko PO ŻÓŁWIEMU.


środa, 25 maja 2011

Pies

Wieczór, pora iść się myć. Jaśminka oczywiście w ferworze zabawy chodzi na czworakach po podłodze. Proszę ją już któryś raz i w końcu ostrym tonem mówię:
- Jaśmina! W tej chwili masz iść myć zęby, albo nie będziemy czytać Pippi!
Na co Jaśminka niezwykle oburzona:
- Nie mów do mnie ‘Jaśmina’! NIE WIDZISZ, ŻE JESTEM PSEM??? Psów nie obchodzi, czy jest dzień, czy noc, czy trzeba się myć czy co!


wtorek, 24 maja 2011

Też bym chciała to lubić ;)

Rano, przed wizytą u lekarza.
- LUBIĘ mieć pobieraną krew! - cieszy się Jaśminka - bo jak się nie płacze, to się dostaje nagrodę od pani doktor i od mamy!


niedziela, 22 maja 2011

Włosy

Jaśminka bawi się z tatą.
- Coś w pobliżu na literę W.
- Wanna?
- Nie.
- Włosy?
- ALE CZYJE?
- Mamy?
- Nie.
- Twoje?
- Nie.
Wybuchłam śmiechem, bo tata strzyże się na zero.
- Moje?
- Tak. ALE KTÓRE?
Ja leżę na podłodze ze śmiechu..
- Na głowie?
- Nie, NA CIELE. - brzmiała prawidłowa odpowiedź.


wtorek, 17 maja 2011

Rolki

Wymień trzy pojazdy lądowe.
- Samochód, autobus, ROLKI.


poniedziałek, 16 maja 2011

Samolot

Samolot dla Barbie jest jedną z Jaśminki ulubionych zabawek, choć zwykle podróżują nim raczej pluszaki, a Barbie ewentualnie jako opiekunki. Ma on wiele ciekawych dodatków, np. basen oraz hamak, jednak nie posiada jakże niezbędnej toalety, więc Jaśminka z Orianą zdecydowaly, że toaleta będzie w luku bagażowym, do którego jedno wejście jest z zewnątrz, po schodach, a drugie od środka. Wczoraj planowały podróż pluszaków, z których jeden czy dwa były chore i miały lecieć w toalecie.
- Tylko, że to wejście od środka jest nieczynne, bo tam jest zastawione - mówi Oriana.
- No to będą tylko od zewnątrz wchodzić - nie widzi problemu Jaśminka.
- Ale jak od zewnątrz? - pytam - Jak samolot leci, to nie można od zewnątrz przecież.
- Ale przecież ONI WSZYSCY UMIEJĄ LATAĆ! - stwierdza Jaśminka z całym przekonaniem.
Oriana (lat 10) próbowała coś tłumaczyć Jaśmince o prędkości samolotu i tym podobnych, ale co tam. I tak pluszaki korzystały z zewnętrznych drzwi.


niedziela, 15 maja 2011

666 kucyków pony

- Mama, ile to jest 2 i 8?
- Ale dodać?
- Nie, obok siebie.
- Dwadzieścia osiem.
- To ja będę miała 28 kucyków pony.
(...)
- A ile to jest sześć i sześć i sześć?
- Sześćset sześćdziesiąt sześć.
- To ja będę miała 666 kucyków pony!


niedziela, 8 maja 2011

Kolorowe kajdanki

- Jakie ładne bransoletki zrobiłaś - zachwycam się Jaśminki produkcją na tej stronie.
- To nie są bransoletki! - oburza się Jaśminka - to są kagańce! A raczej kagańce na ręce, chciałam powiedzieć - prostuje, widząc moją zdziwioną minę.
- Masz na myśli kajdanki?
- Tak!
No w sumie całkiem niezłe byłyby takie kajdanki. Sama bym ponosiła.


wegedzieciak.pl