Rysunki

Ostatnie przedwakacyjne..

W piątek Jaśminka wyjechała z Babcią Asią i Dziadkiem Tomkiem do Smukały. Wakacje :)))

Nie świruj, mama!

- Weź ostrożnie!
- Psiecieś biolę! Cio ty świlujeś?

Z balkonu

Kotka maruda

Jaśmince wpadł pajączek pod kanapę, tak, że nie da się wyjąć inaczej niż podnosząc kanapę. A tata śpi. Jaśminka pajączka potrzebuje pilnie, więc chodzi i jęczy:
- Kiedy tata wstanie? No kiedy tata wstanie?...
Aż w końcu zniecierpliwiona stwierdza:
- Wtedy kiedy tata wstanie i podniesie kanapę, to będzie święty spokój ze mną, BO NIE BĘDĘ MIAUCAŁA!

Występy

W Jaśminki przedszkolu były wczoraj występy z okazji Dnia Mamy i Taty. Okazało się, że Jaśminka sama mówi wierszyk i ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu powiedziała cały bez zająknięcia i bez tremy! Ja miałam łzy w oczach...

Mamo, namalowałam ci obrazek,
zupełnie sama.
Na tym obrazku jesteśmy razem,
Ja twoja córka, ty moja mama.
Twój synek, mój brat podaje ci kwiat.
Jesteś pięknie ubrana, uśmiechnięta i ładna
Rysowałam Cię przecież od rana,
Tylko mi tu nie wyszło, że ty mamo jesteś
bardzo a bardzo kochana!

Ostrzeżenie

Klepnęłam Jaśminkę w pupę, na co ona:
- Ej, bo ci bąka puscę!

:D

Jaśminka do mnie przed zaśnięciem:
- Niech ci się psyśnią wsystkie twoje galnki.

Po niedzieli

- Mama, a tam gdzie były te pomajańciowe piłećki, to się nazywało Pjac Zbawiciela?
- Tak.
- A ja myślałam, zie BAWICIELA
:)))