niedziela, 9 kwietnia 2006

Pogaduszki, 'papa' i miganie

Ostatnio Jaśminka bardzo się rozgadała, ciągle tylko 'ananananana' i 'tiatiatiatia' tudzież 'diadiadiadia', a jak się wczuwa przy tym, jakie miny robi! Poza tym piskiem oznajmia całemu światu swoją radość z różnych powodów - na wejście taty do domu, widok jedzenia (pierś zwłaszcza), czy też gdy dostaje ulubioną aktualnie zabawkę.

Nagle też okazało się, że umie robić 'pa pa', co nie od razu załapaliśmy, bo machała tak jakby z boczku, ale wyraźnie na komendę i jedną - prawą - rączką. Można właściwie uznać, że to pierwszy znak migowy, który zastosowała. A drugi, już z tych pokazywanych od 2 miesięcy to 'pies'! Wczoraj wyraźnie pokazała kilkakrotnie znak 'pies' w odpowiedzi na znak pokazywany przez tatę i patrząc na Radarka leżącego obok. A ja myślałam, że pierwsze, co pokaże, będzie 'jedzenie', bo najczęściej to się jej pokazuje, jednak wychodzi na to, że pokazała to, co jest najciekawsze dla niej.

To niesamowite, gdy nagle dziecko, które, jak się wydaje ciągle jeszcze nic nie rozumie, zaczyna się z nami komunikować. W zasadzie komunikowała się już dużo wcześniej, począwszy od pierwszych świadomych uśmiechów na widok mamy, taty czy Radarka, ale jednak to nie to samo, co celowa, nauczona czynność wykonana przez dziecko.


1 Comments:

At 11 kwietnia, 2006, Anonymous Anonimowy said...

z tym gadaniem to i my mamy przechlapane...najlepsze ze Stach milczal jak grob przez pierwsze swoje miesiace a zaczal trajkotac jak najety dokladnie pierwszego dnia wiosny!!
Teraz nie mozna juz go nijak uciszyc:)

a co do migania - chyba powoli zaczyna pokazywac znak "butelka":) wiec mam mala radoche

 

Prześlij komentarz

<< Home

wegedzieciak.pl