poniedziałek, 15 stycznia 2007

Sia!

Nowe ważne słowo pojawiło się w języku Jaśminki. "Sia!' czyli 'sama!'. Już od dawna próbuje sama się ubierać, siadać na nocnik, zakładać pieluchy (nieźle już opanowała rozkładanie pieluchy i siadanie na niej okrakiem - prawie idealnie już wcelowuje :)). Ale teraz pojawiła się chęć wykonywania tych czynności nie na zasadzie ćwiczeniowej, tylko w sytuacjach prawdziwych, kiedy ja ubieram Jaśminkę na spacer albo rano. Ubrać się sama nie potrafi jeszcze zupełnie, ale czasem jak się uprze, to nie pozwala się dotknąć, bo ona 'sia!'. I wciska nóżki w rękawy albo rajstopy na spodenki. Oj, idą chyba ciężkie czasy...


wegedzieciak.pl