Ubieranie
Ostatnio Jaśminka ze wszystkich zabaw najbardziej lubi się ubierać. Wygląda to tak, że bierze jakieś spodenki, buty czy co tam jeszcze znajdzie, siada na dywanie i usilnie próbuje to na siebie założyć. Najpierw jedna noga, potem dwoma rączkami bierze drugą i wpycha ją w spodnie, próbuje wstawać… raz nawet udało jej się podciągnąć spodnie do kolan i wstać! A jak się zdziwiła, jak z drugiej strony nogawki wyszła jej stópka :). Hitem są buty Taty, na tyle duże, że może swobodnie w nie wejść swoich kapciuszkach. Staje w nich przed lustrem i podryguje patrząc zachwycona na swoje odbicie.
Ubieranie się jest zajęciem tak absorbującym, że Jaśminka potrafi nad nim spędzić ładnych dziesięć minut i przy tym w ogóle się nie zraża niepowodzeniami i nie denerwuje. Niedawno też odkryła ‘lustro’ w piekarniku – idealnie na jej poziomie i dobrze doświetlone, bo to w przedpokoju na ogół jest w ciemnościach. Przychodzi więc z jakąś sukienką czy spodenkami i zakłada na ramię patrząc na swoje odbicie. No i oczywiście rajstopy na głowę – uwielbia :).
2 Comments:
:D:D:D
U nas na topie zakładanie czapek, kapeluszy oraz wszelkich innych nakryc głowy, sterczenie przed lustrem w zachwycie... I oczywiście wyszukuje się na obrazkach wszystkich, którzy jakąś "tapę" mają na głowie. A najlepsza jest "tapa" tatusia :D, kiedy tata wraca z pracy, Antek leci się z "tapą" pzywitać.
:DDD
U nas czapki tez sa na topie :). Wczoraj Jasminka weszla w buty taty i zalozyla na glowe moja czapke, ktora jej calkiem spadla na oczy.
Myslalam ze padne ze smiechu :)
Pozdrawiamy!
Prześlij komentarz
<< Home