Magiczne słowa
Nie, nie, jeszcze nie ‘dziękuję, proszę, przepraszam’ :)
Jaśminka zrobiła ogromny postęp w porozumiewaniu się z otoczeniem dzięki dwóm malutkim słówkom: ‘tak’ i ‘nie’. Teraz dużo łatwiej jest nam się dogadać, choć czasem dziewczynka trochę oszukuje, np. na pytanie ‘jest kupa?’ odpowiada ‘tak! pa! (kupa)’. Idziemy się przewijać, rozbieramy, kładziemy i co? Nie ma.
Najchętniej używane jest słowo ‘tak’ w sytuacjach typu ‘chcesz ciasteczko? (jabłuszko, chlebek…), wtedy Jaśminka bardzo wyraźnie daje do zrozumienia, że chce. Natomiast ‘nie’ jest bardzo przydatne w sytuacjach, gdy się czegoś szuka. Jaśminka rozkłada wtedy bezradnie rączki (na ogół jedną tylko rączkę, bo co się będzie przemęczać) i stwierdza ‘ne ma’. No i wy sobie szukajcie.
1 Comments:
hm... u nas niestety odwrotnie. Ulubione "nie" jest mocno naduzywane przez M., nie rozumiem jak mozna sie tak szybko nauczyc tego slowa, a juz takie proste "tak mamusiu, jak sobie zyczysz" nie przechodzi przez male gardelko???? ku mojemu wielkiemu rozzaleniu zreszta ...
Prześlij komentarz
<< Home