sobota, 25 sierpnia 2007

Taka zajęta

Jaśminka ma zawsze mnóstwo spraw na głowie, a szczególnie zajęta się robi, gdy czegoś od niej chcemy. Dziś wybierała się na spacer z Tatą i Radarkiem. Gdy już była prawie gotowa i chciałam jej tylko założyć buty, dopadła do stolika, na którym leżała układanka z rybkami.
Ja: To nie idziesz z tatą na spacer?
Jaśminka: Utatam jiby. Utatam jiby! (układam ryby). Tata, wieś?!

wegedzieciak.pl