poniedziałek, 21 maja 2007

Nazwy

Weszliśmy w etap nazywania wszystkiego przez Jaśminkę, we własnym języku oczywiście. Nadal przeważają wyrazy jednosylabowe. Dziś, na przykład, przy wieczornym szykowaniu się do kąpieli:
Ja: 'Trzymaj się wanny, to zdejmiemy buty'
Jaśminka wychyla się do przodu i łapie drzwi od prysznica.
Ja: 'Nie, to jest prysznic, trzymaj się wanny'
Jaśminka, puszcza prysznic, łapie się wanny i powtarza: 'Ta. Tu pi (prysznic). Tu wa (wanna)'. Wskazując odpowiednio paluszkiem.


wegedzieciak.pl