poniedziałek, 2 lutego 2009

Portret rodzinny



Niesamowita symetria i obowiązkowe trzymanie się za rączki. Czyli Jaśminka z Babcią Asią, Dziadkiem Tomkiem i pieskami.


2 Comments:

At 02 lutego, 2009, Anonymous Anonimowy said...

Myślę, ze psycholog jakiś mógłby dużo wyczytać z tego rysunku, chociażby z faktu, ze wszyscy są równej wielkości-no bo że trzymają się za rączki to oczywiste:) wiesz jak wygląda rysunek naszej rodziny w wykonaniu Maćka?: Maciek największy, obok ja, Marianka malutka między nami, ale naprawdę mikroskopijnych rozmiarów, a tato? hmmm...tato u góry jakby w "przelocie", dużo mniejszy od nas, ale więszy od Marianki (to budujące)
A u Jaśminki? wszyscy równi. dobrze, ze chociaż pieski nieco mniejsze. uściskaj Ją:)))

 
At 02 lutego, 2009, Blogger Marta said...

Dzięki Kochana :*
Koniecznie chciałabym zobaczyć taki obrazek Maćka, zrób zdjęcie i prześlij mi, proszę!
Z wielkosciami u Jaśminki jest różnie, tu akurat tak równo wyszło. Zwykle rysuje bardzo zamaszyście i pierwsza narysowana postać w zwiazku z tym jest największa, reszta już jak się zmieści :)

 

Prześlij komentarz

<< Home

wegedzieciak.pl