wtorek, 27 stycznia 2009

Sprężynka




Jaśminka dochodzi do siebie po ciężkiej grypie, energia ją rozpiera i jest przeszczęśliwa, że nie musi chodzić do przedszkola już drugi tydzień. Chociaż w domu też już raczej się nudzi i jak pojechała do Babci i Dziadka na weekend w sobotę, to wróciła dopiero dziś, bo nie było mowy, żeby ją zabrać w niedzielę! I już się zapowiedziała, że w sobotę znowu jedzie, 'na 17 dni'... Tylko co na to dziadkowie??? :)


5 Comments:

At 28 stycznia, 2009, Anonymous Anonimowy said...

i byla u fryzjera? ale czaderska grzywa:-) Pozdrawiamy i zazdroscimy dziadkow:-)) K

 
At 28 stycznia, 2009, Blogger Marta said...

Jakiego fryzjera?? NIe widzisz jak krzywo obcięta? ;)

 
At 30 stycznia, 2009, Anonymous Anonimowy said...

noooooooo wlaaaaasnie... rety! wiadomo,ze to Ty ;-) Maja dzis juz tez paraduje z obcieta troche mniej krzywo grzywa :-))) nie ma to jak pozytywna motywacja!

 
At 01 lutego, 2009, Anonymous Anonimowy said...

śpieszę zauważyć, ze krzywe grzywki są na czasie. zwłaszcza u trzylatków:))) g:)

 
At 01 lutego, 2009, Blogger Marta said...

A co, Macio też ma krzywą??
;)

 

Prześlij komentarz

<< Home

wegedzieciak.pl