czwartek, 12 lipca 2007

Drewniana kaczka

Wydawało się, że kaczka – kłapaczka do prowadzania na patyku, wykonana z jednego kawałka drewna należy do nielicznych zabawek pancernych, odpornych na niszczycielskie działania Jaśminki. Zabawa kaczką jednak nie polega jedynie na prowadzaniu jej, karmieniu (‘am am am’ i dziób w trawę) oraz sikaniu (kaczka stoi w trawie, Jaśminka mówi ‘si si’), ale czasem również uderza się kaczką kilkakrotnie z całej siły, jak młotem, o podłoże… Podobny do kaczki, drewniany piesek, już dawno nie wytrzymał tego rodzaju zabaw i poodpadały mu głowa, nóżki (przyklejone z powrotem), czy koraliki z ogona, ale kaczka do tej pory trzymała się dzielnie, towarzysząc Jaśmince od jej pierwszych samodzielnych kroczków, czyli już prawie rok.
Jednak wczoraj, po zwyczajowym stukaniu kaczką o podłogę, nagle Jaśminka przybiegła do mnie z przerażonym okrzykiem: ‘Nie ma nosia! Nie ma nosia!’. Faktycznie, kaczce pękł i odpadł cały wielki kawał dzioba…


wegedzieciak.pl