poniedziałek, 8 listopada 2010

Sen

Listopadowy poranek, za oknem leje od dwóch dni.
- Wiesz co mi się śniło? - Jaśminka od rana jest radosna jak skowronek - że była wycieczka rowerowa z przedszkola. I wszyscy jechali na rowerach: babcia Ela na rowerze, pani dyrektor na rowerze i babcia Asia ze mną w foteliku na rowerze!


wegedzieciak.pl