sobota, 22 marca 2008

Pszczoły, muchy czy inne mrówki

Jedna z pasji Jaśminki to książeczki do kolorowania z naklejkami. Rysowanie mniej ją interesuje, ale naklejki mogłaby wylepiać non stop. W książeczkach tych z naklejkami związane są różne ciekawe polecenia, więc notorycznie muszę hamować zapędy Jaśminki, która najchętniej przyklejałaby wszystko według własnego pomysłu, pięć minut i wszystkie naklejki nalepione :).
Dziś mimo moich napomnień widzę, że na jednym obrazku z drzewem na pniu nalepione są pszczoły, ot tak sobie.
Pytam: dlaczego przykleiłaś tu te pszczółki?
Na co Jaśminka z niewinną minką: Nie psikleiłam, mama, siame tu wyśkociły. Nie wiem śkąd... (po chwili) Było sobie dziewko aś nagle muchy tu psileciały z siufitu. Bibitówy.


wegedzieciak.pl