niedziela, 16 marca 2008

Kulturalnie...

Jaśminka je jajko na miękko, z którego powinna w zasadzie zjadać tylko żółtko, bo białko ją uczula. Podchodzę do stolika akurat, gdy skończyła jeść żółtko, aby zabrać jej resztę. Moje zamiary zostają jednak grzecznie, acz bardzo stanowczo (dodatkowe machanie ręką) oprotestowane:
- Pjosię mnie nie tajmosić. Pjosię uciekać!
Nie muszę chyba dodawać, że nawet jej nie tknęłam...


wegedzieciak.pl