wtorek, 27 listopada 2007

Wieczorne pogaduszki

Jaśminka ułożona do snu wygląda przez szczebelki łóżeczka i zagaduje:
- Hej, mama. Jak się ciujeś? Ja sie ciuje dobzie. A ty jak sie ciujeś?

Jakiś czas potem coś tam opowiada, pozornie bez sensu, gdy nagle:
- Mama, ja ci opowiadam bajkę, a ty nie sisiś? Mama! Ja ci bajkę opowiadam!

Któregoś dnia wezmę do łóżka kartkę i długopis, zamiast książki i spiszę te bajki... :)


wegedzieciak.pl