Sekunda sekundzie nie równa
- Dzisiaj ubiorę się w sekundę! - oznajmiła Jaśminka rano słysząc, że na stół zaraz wjeżdża jajecznica, jej ulubione śniadanie.
Pięć minut później...
- Jaśminka! Ubrałaś się? Sekunda już dawno minęła! - wołam.
- A nie! - odkrzykuje ona, jak znam życie ledwo ubrana w jedną, góra dwie rzeczy. - Bo sekunda jest jak się policzy DO MILIONA. A nawet stu.
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home