Jaśminka usypia. Pośród grających kołysanek słyszę cichy głosik. Podchodzę pod drzwi:- Szesnasty zapakowany, siedemnasty zapakowany, osiemnasty zapakowany, dziewiętnasty zapakowany, dwudziesty zapakowany.
posted by Marta @ 23:25 0 comments
Prześlij komentarz
<< Home
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home