- Jak się nazywają te kwiatki? - pyta tata. I podpowiada - sto...- STONOGI? - rzuca Jaśminka. - STOMLECZE? No co, zapomniałam. - dodaje w końcu beztrosko, gdy wciąż się śmiejemy.
posted by Marta @ 21:23 0 comments
Prześlij komentarz
<< Home
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home